Tutaj będzie opis stacji, celów radia, ekipy (obecnie tylko Vernon), a także wstawiane luźno fragmenty audycji, które możecie cytować w swoich postach jeśli słuchacie tego radia. Tak samo MG może je 'włączać' w tematach.

To nie jest typowy temat fabularny, ale może za taki posłużyć ewentualnie, jednak mało kto wie, gdzie jest stacja!

| Miejsce zaobserwowania |
| Miejsce zajścia |

Witajcie drodzy słuchacze!
Tu Vernon Roche z popołudniowych nowinek radia "Wolna Thaisia".

Wyobraźcie sobie, że wraz z rodziną siedzicie w restauracji. Jecie smaczny posiłek, dzieci się cieszą. Wychodzicie z restauracji, aż tu nagle słychać krzyki, panikę i widzicie uciekających ludzi. Nie trzeba mówić, jak bardzo wasze dzieci mogą się wystraszyć! A takie zdarzenie mogło mieć dzisiaj miejsce na Alei Wroniej. Siedziałem 'Pod Jeleniem i Zającem' spokojnie rozkoszując się tamtejszą apetyczną kawą i smakołykami, kiedy z Rynku zaczęli uciekać ludzie. Panikę było czuć po drugiej stronie ulicy, tej która na szczęście jest nasza, bo nawet tutejsi ludzie zaczęli wychodzić w pośpiechu. To był cios dla restauracji, ale też dla wszystkich klientów i ludzi, którzy chcieli spokojnie żyć, a nie być świadkami makabreski!
Rozmawiałem z jednym z uciekających. Anonimowy mieszkaniec naszego pięknego miasta powiedział, że kupował książki, które mógł dostać tylko na Rynku, według słów znajomego, który mu tę księgarnię "Zabójczo Dobre Lektury" polecił... Wszystko było dobrze, był nawet ludzki pracownik, aż nagle wpadł po części przemieniony Wilczy Inny i zaczął krzyczeć i grozić kłami by opuścili sklep. Kto by nie zdążył zostałby pożarty przez Wilka, którego wysłano do drzwi. A ludzki pracownik stał i nic nie uczynił.
Moi drodzy... Jeden z nas z własnej woli pracuje dla tych bestii! A do tego oni mogą prowadzić sklepy i udawać, że chcą się "zaprzyjaźnić"... Ale nie! Nie dajcie się omamić! To, co miało miejsce to doskonały przykład, że im nie można ufać! Nie można się ich też, jednak bać. Musimy silnie postawić na swoim i nie dać się tej pladze!

To by było na tyle z dzisiejszych nowinek. Ślę pozdrowienia i słowa otuchy tym, którzy brali udział w owym zajściu, a na miły akcent ciekawa piosenka młodej artystki.

Dla radia "Wolna Thaisia" mówił, Vernon Roche, Do usłyszenia.